Lista aktualności Lista aktualności

Puszczańska burza

Przez całą Polskę, w tym Puszczę Białowieską, przeszła wczoraj gwałtowna burza, podczas której drzewa przewracały się jak zapałki. W międzyczasie, od samego rana aktywiści kontynuowali protest w Nadleśnictwie Hajnówka. „Heroizm” aktywistów, którzy przypięli się do maszyn wielooperacyjnych (harwesterów), blokując je, szybko jednak zweryfikowała sama natura.

Przebywanie podczas burzy na terenach leśnych, na których wystąpiła gradacja kornika drukarza, może bowiem grozić poważnymi uszkodzeniami ciała i mienia, a nawet śmiercią, o czym stale informujemy. Aktywiści w ramach swoich protestów naruszają aktualnie obowiązujące zakazy wstępu na niektóre obszary leśne (pełna ich lista wraz z mapą i odpowiadającymi im zarządzeniami - tutaj), na których występuje zagrożenie bezpieczeństwa wynikające bezpośrednio z powodu uszkodzenia drzew przez kornika.

Nawałnice i porywy wiatru do 90 km/h, grad i ulewny deszcz* – takie warunki nawet w mieście mogą być bardzo niebezpieczne, co było widać wczoraj w Warszawie. Front burzowy, który przeszedł w dniu wczorajszym nad centrum kraju i przemieszczał się na północno-wschodnie krańce Polski, pojawił się nad Puszczą Białowieską w okolicach godziny 15:00. Kto przebywał na terenach leśnych w tym czasie, robił to z duszą na ramieniu, gdyż – jak wielokrotnie podkreślaliśmy - zagrożenie bezpieczeństwa nie jest fikcją. Na terenie Nadleśnictwa Hajnówka wciąż znajduje się mnóstwo martwych, stojących drzew, które podczas takiej nawałnicy łamią się i w niekontrolowany sposób przewracają. Stanowi to ogromne zagrożenie życia i zdrowia przebywających w okolicy osób. Powierzchnia  zagrożonych drzewostanów świerkowych przez gradację korników w Puszczy Białowieskiej to ponad 7,8 tys. ha, co stanowi ok. 8% powierzchni całej Puszczy Białowieskiej. To właśnie te zaatakowane drzewa są usuwane. Protest ok. 20 aktywistów odbył się na terenie prowadzonych prac.

Pragniemy zwrócić uwagę, że protesty w Puszczy Białowieskiej wstrzymujące prace maszyn angażują nie tylko samych aktywistów. Na zablokowanej powierzchni przebywają bowiem służby – policja i straż leśna, mające na celu utrzymanie porządku, zabezpieczenia pobytu osób i uświadomienie im skali zagrożenia. Działania aktywistów narażają na niebezpieczeństwo zatem nie tylko ich samych, ale i inne osoby, które ryzykują swoim życiem i zdrowiem. A można tego uniknąć, w szybki sposób usuwając drzewa niebezpieczne, by w dalszym ciągu cieszyć się pięknymi, odnawianymi zgodnie ze sztuką leśną lasami nadleśnictwa Hajnówka.

Żywimy nadzieję, że nic nikomu się nie stało i osoby zaangażowane w protest – choć najadły się strachu - zrozumiały skalę i istotę faktycznego zagrożenia. Tym samym apelujemy do aktywistów o poszanowanie bezpieczeństwa własnego i innych osób. Dzisiejsza burza udowodniła, że prace mające na celu zminimalizowanie zagrożenia z tytułu opadających gałęzi czy łamiących się drzew nie są wymysłem, a podyktowaną rzeczywistym zagrożeniem potrzebą. Pozwólcie nam kontynuować prace, dzięki którym Puszcza Białowieska będzie bezpieczna dla turystów i lokalnych mieszkańców, a także dla Was.

*dane meteorologiczne za IMiGW